Ostatnio ważnym elementem slubu stał się pojazd, którym przemieszczają się młodzi. Jest on tez obiektem wielu przemyślnych dekoracji. Jeśli dekorujemy powóz, to całość: konia, fiakra I dorożkę. W kwiaciarni, w której zamawiamy wiązankę ślubną zaproponują zapewne dekorację samochodu, którym pojedziemy do slubu, a zwłaszcza przyssawkę na której mocuje się płaski bukiet lub pojedyncze kwiaty - trzeba też zmusić kierowcę, aby z taką aranżacją nie jechał zbyt szybko. Czasami można za kucja wypożyczyć taka dekorację.
Sposobów dekorowania auta jest wiele. Możemy poprzestać na delikatnych, zwiewnych kokardach z małym akcentem kwiatowym przy klamkach. Możemy jednak skusić się na większą dekorację z żywych kwiatów, zwłaszcza lubimy girlandy, które niestety są cholernie drogie. W zasadzie kwiaty możemy rozmieścić na dowolnym fragmencie karoserii Jeśli podobają nam się balony, umocujmy je z tyłu auta. Zawsze to lepiej niż sznurek z puszkami. Powoli wychodzi z mody zwyczaj opasywania auta plastikowymi szarfami i sadzania z przodu lalek, słoni i innych "sztucznych" elementów, ale czemu nie?